Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Isabel z miasteczka Bytom. Mam przejechane 1864.97 kilometrów w tym 226.95 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 12.20 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Isabel.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Maj, 2012

Dystans całkowity:196.20 km (w terenie 32.92 km; 16.78%)
Czas w ruchu:12:30
Średnia prędkość:15.70 km/h
Maks. tętno maksymalne:223 (94 %)
Maks. tętno średnie:103 (43 %)
Suma kalorii:1098 kcal
Liczba aktywności:5
Średnio na aktywność:39.24 km i 2h 30m
Więcej statystyk
  • DST 76.29km
  • Czas 04:32
  • VAVG 16.83km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Sprzęt Scott Aspect 50
  • Aktywność Jazda na rowerze

Gdynia-Hel-Puck

Sobota, 26 maja 2012 · dodano: 17.06.2012 | Komentarze 0

Ostatni dzień mojego kaszubskiego rowerowania. A jak było zobaczcie u męża.




  • DST 40.08km
  • Teren 30.00km
  • Czas 02:44
  • VAVG 14.66km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Sprzęt Scott Aspect 50
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wdzydze

Piątek, 25 maja 2012 · dodano: 17.06.2012 | Komentarze 0

Wpis Jacka wyczerpuje temat.




  • DST 38.28km
  • Czas 02:18
  • VAVG 16.64km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Sprzęt Scott Aspect 50
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kościerzyna

Czwartek, 24 maja 2012 · dodano: 17.06.2012 | Komentarze 0

Wpis identyczny z tam jaki zrobił mąż wię po co kopiować.




  • DST 3.97km
  • Czas 00:22
  • VAVG 10.83km/h
  • Temperatura 28.1°C
  • Sprzęt Scott Aspect 50
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zaopatrzeniowo

Środa, 23 maja 2012 · dodano: 23.05.2012 | Komentarze 0

Zawieźć-przywieźć, aby szybciej rowerem bo punkty rozstrzelone.


Kategoria Samotność :)


  • DST 37.58km
  • Teren 2.92km
  • Czas 02:34
  • VAVG 14.64km/h
  • Temperatura 26.8°C
  • HRmax 223 ( 94%)
  • HRavg 103 ( 43%)
  • Kalorie 1098kcal
  • Sprzęt Scott Aspect 50
  • Aktywność Jazda na rowerze

22 Zabrzańska Masa Krytyczna

Piątek, 11 maja 2012 · dodano: 13.05.2012 | Komentarze 0

To był wyjazd z gatunku tych nieplanowanych. Jacek rzucił hasłem o Masie w Zabrzu a ja się zgodziłam. Nie było odwrotu pojechałam choć miałam odpoczywać. Dołączył do nas Magik a w Zabrzu Darek i to on głównie dotrzymuje mi towarzystwa w trakcie podjazdów i zjazdów zresztą też. Do Zabrza jak i w trakcie samego przejazdu bardzo sympatycznie w otoczeniu miłych ludzi. Koniec imprezy to mini piknik z owocami cytrusowymi, mini babeczkami których pochłonęłam dwie :P
Powrót do domu inną trasą, przez Biskupice i Osiedle Młodego Górnika którego fragment przejeżdżamy "pod prąd" Za osiedlem w prawo na urokliwy staw i hołdami wśród drzew do Miechowic. Odprowadzamy najmłodszego do domu, z Darkiem żegnamy sie przy lesie i dom.


Kategoria Z Jackiem