Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Isabel z miasteczka Bytom. Mam przejechane 1864.97 kilometrów w tym 226.95 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 12.20 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Isabel.bikestats.pl
  • DST 10.67km
  • Teren 4.92km
  • Czas 01:01
  • VAVG 10.50km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Sprzęt Scott Aspect 50
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kijanki z kwiatkami ;)

Poniedziałek, 30 kwietnia 2012 · dodano: 06.05.2012 | Komentarze 0

Majka wymyśliła że chce sobie nałapać małych kijanek, ta historia z kijankami powtarza się co roku ;) Jacek podłapał temat i wymyślil aby pojechać do Segietu, są tam małe oczka wodne i pełno właśnie kijanek. Ruszyliśmy około 16. W lesie po drodze wymyśliłam żeby odwiedzić moją koleżankę która ma działkę po drodze. Pojechaliśmy w stronę ulicy Strzelców Bytomskich. Po drodze Jacek pokazał nam mini stadninę w której jeszcze nie było żadnego konia, małe to było i nie zachęcało do odwiedzenia. Jak to na wycieczce zdjęcie musi być...



Kiedy chwilę dalej dojechaliśmy do Stasi zaczęło grzmieć, więc z dalszej jazdy nici. Maja nie była zachwycona ale zrozumiała że nie można. Dalszą później zaczęło mocno padać. Stasia ugościła nas po królewsku jedzeniem i piciem. Kiedy przestało padać musieliśmy wracać. Na odchodne zostałam obdarowana sadzonkami na naszą działkę. Zapakowaliśmy to do reklamówki ta na kierownicę. W okolicy Brandki reklamówkę wkręciło między amortyzator a szprychy, dobrze że Jacek miał drugą bo byłoby szkoda takich kwiatków.


Kategoria Z Jackiem, Z Majką


  • DST 33.10km
  • Czas 02:53
  • VAVG 11.48km/h
  • Temperatura 25.3°C
  • Sprzęt Scott Aspect 50
  • Aktywność Jazda na rowerze

XXXIV Bytomska Masa Krytyczna

Piątek, 27 kwietnia 2012 · dodano: 02.05.2012 | Komentarze 0

Kolejna świetnie zorganizowana i poprowadzona impreza. Świetne towarzystwo i w ogóle wszystko NAJ. Niestety na koniec Zuzia łapie gumę, Jacek wymienia ale niestety na inną...też dziurawą. Koniec końców ruszamy do domów. Na ulicy Wrocławskiej Zuzia traci równowagę i upada. Podarty łokieć i bolący bok to wynik tego upadku. Po powrocie do Miechowic opijamy Zuzi rower, nie robiliśmy tego do tej pory więc to chyba z tego powodu te wszystkie "nieszczęścia"




  • DST 53.28km
  • Teren 4.18km
  • Czas 03:23
  • VAVG 15.75km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • HRmax 200 ( 85%)
  • HRavg 118 ( 50%)
  • Kalorie 1365kcal
  • Sprzęt Scott Aspect 50
  • Aktywność Jazda na rowerze

Nightskating w Katowicach

Wtorek, 24 kwietnia 2012 · dodano: 24.04.2012 | Komentarze 0

Jacek wyczytał o imprezie dla rolkarzy w Katowicach. Chciałam to zobaczyć bo po pierwsze chciałabym się tak przejechać a po drugie jedzie tam Basia a nie widziałyśmy się od wczoraj. Jacek jak to Jacek zaproponował jechać rowerami, nie do końca mi się to uśmiechało. Mało jeżdżę a droga Bytom-Katowice wydała mi się droga nie do przebycia. Po 18 wyjechaliśmy z domu aby "za pięć" 20 być pod Spodkiem w Katowicach. Spotkałam Basię z córką i chwilkę pogadałyśmy. Kilka minut po czasie ktoś z organizatorów zaprosił rolkarzy na start ale zabronił jazdy innym w tym rowerzystom. Jacek był zły ale cóż to impreza rolkarzy. Rowery maja Masy itp. Kiedy rolkarze ruszyli Jacek wymyślił lody w Ikei. Pojechaliśmy i faktycznie lody były bardzo OK. Po 21 ruszamy w stronę Bytomia. Ta sama trasa i sama myśl że mamy jechać przez ciemne "Żabie Doły" wywołuje u mnie dreszcze. Dodatkowo moja lampka nie daje światła a jedynie miga sobie. Jacek daje mi swoją i jakoś udaje nam się bezpiecznie przejechać przez rezerwat. Mam kilka kryzysów i słabości ale jadę. Już w Bytomiu widzę jak policjant goni takiego co mu sie wydaje że wszytko może :P. Około 23 jesteśmy w domu.


Kategoria Z Jackiem


  • DST 11.31km
  • Teren 11.31km
  • Czas 01:22
  • VAVG 8.28km/h
  • Sprzęt Scott Aspect 50
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do przodu powoli...bardzo powoli

Niedziela, 25 marca 2012 · dodano: 21.04.2012 | Komentarze 0

Wraz z Zuzię oraz dziećmi wybrałam się na pierwszą tegoroczną "wycieczkę" do lasu i nad Brandkę.





  • DST 5.71km
  • Teren 5.71km
  • Czas 00:42
  • VAVG 8.16km/h
  • VMAX 17.50km/h
  • Temperatura 0.0°C
  • Sprzęt Scott Aspect 50
  • Aktywność Jazda na rowerze

...

Sobota, 19 listopada 2011 · dodano: 22.11.2011 | Komentarze 0


Kategoria Rodzinnie


  • DST 11.97km
  • Teren 11.97km
  • Czas 00:53
  • VAVG 13.55km/h
  • Temperatura 1.0°C
  • Sprzęt Scott Aspect 50
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po dłuuuugiej przerwie

Niedziela, 13 listopada 2011 · dodano: 13.11.2011 | Komentarze 1

Po wakacjach był szpital operacja i leczenie ran. Dopiero dziś nabrałam odwagi żeby po tak długim okresie wsiąść na rower. Jazdy nie zapomniałam ale było ciężko nawet chwilami bardzo. Każda nawet mała górka była trudna do pokonania, temperatura nie rozpieszcza a dodatkowo za lekko się ubrałam. Potwornie zmarzłam w lewą rękę, sytuację uratował Jacek który rycersko podarował mi swoje rękawiczki. Po powrocie gorąca herbata z imbirem :)




  • DST 29.01km
  • Teren 0.35km
  • Czas 02:44
  • VAVG 10.61km/h
  • Temperatura 31.8°C
  • Sprzęt Scott Aspect 50
  • Aktywność Jazda na rowerze

XXVI Bytomska Masa Krytyczna

Piątek, 26 sierpnia 2011 · dodano: 28.08.2011 | Komentarze 0

Wspólnie z ekipą rodzinno - przyjacielską przejazd Masy. Finał na lodowisku z kulinarnymi "atrakcjami"




Zakupy

Niedziela, 14 sierpnia 2011 · dodano: 22.08.2011 | Komentarze 0

Trzeba zrobić zakupy. Najpierw jednak do pracy po zapomniana teczkę a później w kolejności piekarnia i "Biedronka"




  • DST 14.41km
  • Czas 00:52
  • VAVG 16.63km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Sprzęt Scott Aspect 50
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zachód słońca

Poniedziałek, 1 sierpnia 2011 · dodano: 07.08.2011 | Komentarze 0

Zachody słońca nad morzem są piękne :):):)


Kategoria Rodzinnie


  • DST 17.66km
  • Czas 01:02
  • VAVG 17.09km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Sprzęt Scott Aspect 50
  • Aktywność Jazda na rowerze

Nieudane zakupy

Niedziela, 31 lipca 2011 · dodano: 07.08.2011 | Komentarze 0

Kiedy planujesz coś zrobić a szczególnie zakupy to idź jedź a nie odkładaj wszystkiego na ostatnią chwilę bo potem odbijesz się od zamkniętych drzwi :) Po takim stresie czyli nieudanym kursie należy się kilka chwil zadumania na ławeczce.